środa, 29 marca 2017

Podobieństwa między Soy Luną a Violettą

Hej! Nie wiem z jakiego powodu, dlaczego ale tak przyszło mi na myśl coś w stylu podobieństw obu seriali między sobą, oczywiście chodzi o "Soy Lunę" i "Violettę". Zapewne sami zauważyliście wiele podobnych momentów, ale czy na pewno wszystkie? Zapraszam do rozwinięcia posta!



Zacznijmy może od tego iż w sumie to ma sens.... Twórcy Soy Luny musieli być nastawieni, że fani Violetty po jej zakończeniu będą chcieli czegoś więcej, czyli Soy Luny właśnie!  Twórcy nie mogli stworzyć czegoś całkiem innego bo byłoby bardzo prawdopodobne, że ludziom się to nie spodoba. Także nie czarujmy się ale Soy Luna powstała jako "zamiennik" Violetty, zachęciła większość fanów poprzedniego serialu ale również uzbierała grupę wielu nowych fanów więc plany twórców zostały pomyślnie zrealizowane.:)



Coś jednak trzeba było zmienić... Kolejny serial o dokładnie tym samym czyli śpiewaniu i tańczeniu to jednak byłoby trochę nudne... A więc coś doszło czyli wrotki! Tak jak po Violetcie wszystkie dziewczyny chciały zacząć śpiewać i tańczyć tak teraz wszystkie marzą o tym aby dostać wrotki i tańczyć jak Luna.

***





Nie wiem czy pomyśleliście o wątku Felicity w Soy Lunie. Chyba nie jest on taki "przypadkowy". Trochę wcześniej w Violetcie również pojawił się moment ukrywania swojej osoby pod peruką jak to robiła Violetta z Francescą gdy udawały Roxi i Faustę, ale również German gdy przebierał się za Jeremiasza.




***



Kolejnym podobieństwem jest wątek tajemnicy. W Violetcie było ich kilka. Strych i pamiątki po matce Violetty, które chował przed nią jej ojciec, lekcje w Studio, które ukrywała Violetta przed ojcem, oraz Angie, która bała się powiedzieć, że jest ciotką Violetty w skrócie było ich kilka. Natomiast w Soy Lunie również pojawia się coś takiego, a mianowicie "Kim jest Sol Benson?". Przez cały czas jest o tym głośno, czy to pani Sharon rozmawia o tym z Rejem lub dziwne sny Luny i na dodatek poszukiwania Miguela oraz Monici.  

***




Zastanawiające jest również to, że para idealna w Violetcie gwiazdy szkoły w Soy Lunie król i królowa wrotkowiska rozstają się przez pojawienie się głównej postaci. A gdyby tego było mało pomimo iż tak się poświęcają zrywają ze swoją partnerką dla tej jedynej to ktoś staje jeszcze im na drodze. Czy to Tomas lub Simon. W obu serialach w tych związkach nie jest łatwo...

***





Jeszcze jedno co przychodzi mi na myśl to motyw przeprowadzki. I w Violetcie i w Soy Lunie mamy wątek o przeprowadzce. W Violetcie zaczynamy serial na lotnisku i jest mowa o ciągłej przeprowadzce głównej bohaterki, natomiast w Soy Lunie rodzicom Luny została zaproponowana propozycja (wiem masło maślane) przeprowadzenia się z Cancun do Buenos Aires z powodu pracy. Dziwny zbieg okoliczności nieprawdaż? :D

***


Dodatkowo mam dla was jeszcze pewną ciekawostkę :D
pewnie już wiecie, że jest wiele aktorów w Soy Lunie z Violetty... Matteo, Tino, Cato, Rey  jest ich sporo... Ale czy wiedzieliście, że serialową Delfi również mogliśmy spotkać w Violetcie? Sami zobaczcie :D (26 sekunda) 






Napiszcie koniecznie jeżeli coś pominęłam co jeszcze jest bardzo podobne w obu serialach :*

6 komentarzy:

  1. Pominęłaś wątek zespołu chłopaków, miejsca gdzie chodzą wszyscy czyli studia 21 oraz RollerBand,w pierwszym odcinku zderzyli się ze sobą zarówno Matias i Angie jak i Matteo i Luna.

    OdpowiedzUsuń
  2. No faktycznie dzięki za uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W dodatku serialowego Pedro możemy spotkać w Violetcie jako członka zespołu RockBones

    OdpowiedzUsuń
  4. jeszcze jedno podobienstwo jest to ze obydwie glowne aktorki sa najmoldsze. Oraz tak jak w Violetcie chodzili do studio 21 i do kawiarni brata Francesci w soy lunie chodza do jam and roller. tyle mam do dodania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest jeszcze Richardo.Grał Pablo w Violettcie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zauważyliscie ze wejscie do Rollera jest podobne do wejscia studia 21?

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania postów, ponieważ wiele to nam daję i jest dobrym motywatorem. Dziękujemy.